czy ja kiedyś zacznę pisać gdy będę tak szczęśliwa jak jestem nieszczęśliwa
bardzo zastanawia mnie, dlaczego w życiu wszystko zostaje tak spłycone uczucia, emocje, dotyk jakby wszystko sprowadzało się do przyziemności brak uniesień i nierealnych doznań czuje ten brak iskry w relacjach jakby to wszystko ciągle było po nic czy to wina tego technologicznego świata pojawiają się i znikają jakbym była wiatrem, który przyjemnie muska otwarte ręce ale po chwili, już mnie nie ma, bo nie chcesz nic więcej
Jeśli tylko o to zawalczysz - tak. Trzymaj się
OdpowiedzUsuń