Kolejna klapa

Dzisiaj odwiedziła mnie babcia z dziadkiem. Zabrali ze sobą do domu kuzynkę, która nocowala u mnie kilka dni. W końcu pozostałam sama. Lubię odwiedziny, ale tylko takie, które nie trwają za długo. Zaczynam się czuć niekomfortowo i odczuwam silna potrzebę schowania się tam, gdzie w końcu zaznam spokoju.
Niestety dzisiaj nie pokonałam Mii. Spędziła ze mną część popołudnia. Dałam sobie trochę popalić i zaczęły mi się ręce trąść z powodu odwodnienia. Mama to zauważyła. Ma do mnie pretensje, że nie mówię jej wszystkiego. Uważa, że coś ukrywam. Pyta się, co może dla mnie zrobić. Co ja mam jej powiedzieć?  Zamknąć mnie bez jedzenia? Odizolować od ludzi i wszelkich emocji?
Rozumiem,  że boi się o moje zdrowie. Jednak wyjście z choroby bądź uzależnienia jest cholernie trudne. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. "To wszystko siedzi w glowie" tak, tak, tak...to zapraszam do mojej i zobaczymy czy nadal będziecie tacy mądrzy.

Komentarze

  1. kup sobie elektrolity w aptece jedna saszetka bo incydencie wzmacnia organizm ;) i nie rób tego ogólnie... jedz mało i regularnie, nie głoduj, pracuj nad sobą. ja przezwyciężyłam mia. dałam radę. ty też mozesz :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te elektrolity to dobry pomysł. Muszę zadbać o siebie. Ciężko jest wprowadzić te wszystkie zasady przy takim głodzie

      Usuń
  2. Wiesz, faktycznie wszystko jest w głowie. Tylko czasami oprócz regularnej wojny i mini apokalipsy, można znaleźć tam myśli, których wolelibyśmy nie widzieć. Może to faktycznie nie byłby taki zły pomysł, by powiedzieć o tym mamie. Ale nie tak od razu, tylko wyznaczyć sobie datę, do której spróbujesz cokolwiek poprawić, tak, by widzieć choć maleńki postęp?
    Trzymaj się, Słońce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mama niestety lub stety wie. Jej pytanie typu" coś się stało? " oznacza "wymiotowałaś?" mam w niej wsparcie, ale czasem sama ulega emocjom i nie jest w stanie mi pomóc

      Usuń
  3. chciałam opowiedzieć na twój komentarz u mnie ;) że napisałaś że " niestety na drugie śniadanie muszę zjeść więcej, bo w szkole robię się szybciej głodna. Ale jak tobie wystarcza taka dieta, to chylę czoła" ja jem aż 5 posiłków dziennie :P to raczej jem dużo. i mi wystarcza tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz lepiej zbilansowane i na dłużej starcza ci energia

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wielki powrót do any

Bulbulbul